Pod wezwaniem Postępującego Zidiocenia

Sylville

ja swoją wolę. jest humorzasta i nerwowa, ale można z nią pogadać jak z człowiekiem i w ogóle. i kupuje mi czekoladę ^^

Alanka

a moja kupiła mi ostatnio wymarzona torbę choć się zarzekała, że tego nie zrobi...

Sylville

o, to też fajnie ^^ moja w zakopanym mi torbę kupiła, jak powiedziałam, że jest ładna. *nadal jest w lekkim szoku* teraz mam torbę prawie jak Lam ^__^

Alanka

i chyba nawet wiem jaką, jak z zakopanego, ja taka chciałam ale jak tam byłam to kasy nie miałam XD

Sylville

Nie, kompletnie nie górska. tam po prostu były tańsze, niż w Warszawie. Taka zwykła, szara ^^

Lametta

A ja bym chciała porządny, normalny plecak który nie rozleci się po pół roku, albo taką ładną torbę jaka jest w Krakowie przy bramie Floriańskiej ^^ Ew. taką, jaką sobie kupiła Carrie. Ale nie liczę na to --' Moja matka uważa, że nie powinnam sobie kupować książek typu Białołęcka czy Pratchett, bo i tak nie przeczytam drugi raz. A ona sama sobie kupuje takie, których nie przeczyta, i ja to widzę --'

Sylville

Najlepsze torby są z RockMetalShopu ^^ ja kupiłam sobie z najtłiszem i jeszcze mi się nie rozleciała, a w poniedziałki zawsze była tak ciężka, że ramię miałam niżej. dlatego na ogół w ponedziałki mi autobusy uciekały - nie miałam siły biec xD
W kwestii książek moja mama wie, że mam odchyły na tym punkcie, bo sama je miała i ma, więc nam w domu brakuje miejsca w regałach xD

Alanka

my obie z mamą mamy obsesję na punkcie książek, już w mieszkaniu miejsca nie ma ale my kupujemy, ja bardziej bez opamiętania, bo mama to panuje nad sobą i nademną i jak zamawiamy ze Świata Książki to zamawia dla siebie a mi odmawiaXD
obsesję mam na punkcie toreb
o jaka mam teraz piękną!

ja to mam zawsze wszystko cięzkie Sad

i nie wiem dlaczego

Sylville

Moja też mnie hamuje, bo bym już wszystko wykupiła co tylko jest i ma fajny opis xD Z tym, że my z Klubu Dla Ciebie i KKKK (cokolwiek to jest xP) kupujemy ^^

Ja też na ogół mam wszystko ciężkie. Zaczęłam nawet podejrzewać, że portfel w kontakcie z torbą zaczyna ważyć więcej, ale się wypiera i mówi, że to nie on. Więc zawsze mam torbę wypakowaną nie wiem czym do tego stopnia, że wszysy zarzucają torbami i bez problemy łażą, a ja czasem mam wrażenie, że mi ramię odpadnie xD

Alanka

ja to mam plecak ciężki
i kocham wielkie torby, szczególnie kiedy mam w nich tylko mojego Moleskine'a (kalendarz) piórnik, komórę i portfel

podeoba mi się teoria o Twoim portfelu XD

Sylville

ja też lubię duże torby, najlepiej czarne, szare albo zielone czy brązowe (naturalne kolory xD) - z plecaków zrezygnowałam po awarii suwaka, przez którą calutki dzień musiałam targać plecak na ramieniu jak torbę (agrafki są użyteczne - próbowałam nimi naprawić suwak xD) i pomyślałam, że warto w ogóle z torbą chodzić. Mam teraz niesymetryczne ramiona, ale to detal xD

Teoria o portfelu wymaga jeszcze potwierdzenia. Ale ja z niego prawdę wyduszę. Ostatnio wydusiłam opakowanie od plastra i bilety na Gubałówkę sprzed dwóch lat xD

Lori

A ja do szkoł noszę plecak, bo taki fajny, fajny mam ^^

A tak, jak gdzieś jadę, to torby.

A z portfela ostatnio wydusiłam jakąś kartkę z 2004 roku ^^

Kim

Nie mam zielonego pojęcia, z jaką piosenką mi się Lori kojarzy xDDD

Lori

Kfik. A mi się Kim kojarzy z ta taką piosenką po rysku. Chyba się "Ruskie gumisie nazywała". Albo z "Dragonball po niemiecku" xD

Sylville

mi się Kim kojarzy z jakimś zwariowanym remiksem "Everybody's fool" i "Hakuna Matata". O. xD